Czy paczkomaty to budowle?

lip 27, 2021

Przybywa sporów między gminami a właścicielami paczkomatów zlokalizowanych na terenie danej gminy. Spór dotyczy tego, czy takie paczkomaty powinny być na gruncie podatku od nieruchomości opodatkowane, jak budowle wskazane w art. 2 ust. 1 pkt 3 u.p.o.l., czy też nie.

Dlaczego rozróżnienie jest istotne?

Gminy uważają, że właściciele paczkomatów powinni płacić należny podatek, zaś właściciele paczkomatów uważają, że są to tylko blaszane skrzynki a nie budowle.

Zeszłoroczna nowelizacja prawa budowlanego niestety nie rozstrzygnęła tej wątpliwości. Tożsamy problem dotyczy także biletomatów, wpłatomatów, automatów sprzedających np. napoje lub przechowujących przesyłki oraz innych tego typu urządzeń. Wskutek nowelizacji, która obowiązuje od 19 września 2020 r., paczkomaty zostały wprost wpisane do ustawy Prawo budowlane. Artykuł 29 ust. 2 pkt 28 ustawy Prawo budowlane stanowi, że nie wymaga decyzji o pozwoleniu na budowę oraz zgłoszenia, o którym mowa w art. 30 ustawy, budowa bankomatów, biletomatów, wpłatomatów, automatów sprzedających, automatów przechowujących przesyłki lub automatów służących do wykonywania innego rodzaju usług o wysokości do 3 m włącznie. Do prawa budowlanego odsyła z kolei ustawa o podatkach i opłatach lokalnych. Problem polega jednak na tym, że celem nowelizacji prawa budowlanego nie były zmiany podatkowe. Dlatego też duże wątpliwości wzbudza to, czy skutki tej nowelizacji przekładają się również na opodatkowanie podatkiem od nieruchomości.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze jest po stronie właścicieli paczkomatów

Jak do tej pory właściciele paczkomatów wygrywają w sporze z gminami przed organem odwoławczym drugiej instancji ? tj. Samorządowym Kolegium Odwoławczym. W jednym z nowszych orzeczeń z dnia 30 czerwca 2021 r. sygn. SKO/PO-413/145/2021 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Legnicy stwierdziło, że paczkomaty nie są budowlami i tym samym nie podlegają opodatkowaniu. Gmina będąca stroną sporu uważała jednak, że są to wolnostojące urządzenia techniczne. Powołała się na znowelizowane przepisy prawa budowlanego ? art. 29 ust. 2 pkt 28 tej ustawy ? i stwierdziła, że są to tymczasowe obiekty budowlane, niepowiązane trwale z gruntem. Zdaniem gminy należało je uznać za wolnostojące urządzenia techniczne, wymienione w art. 3 pkt 3 ustawy Prawo budowlane, jako budowle. SKO zgodziło się jednak ze stanowiskiem prezentowanym przez podatnika, że nie są to obiekty budowlane, ponieważ nie zostały wzniesione z użyciem wyrobów budowlanych. Jak stwierdziło SKO: ?(?) nie zostały one wybudowane, a jedynie zamontowane. Są urządzeniami technicznymi, które powstały w procesie przemysłowym, a nie budowlanym?.

Zdaniem sądów paczkomaty to jednak budowle

Pomimo pozytywnego dla podatników stanowiska organów odwoławczych należy pamiętać, że dopiero wyroki sądów administracyjnych w sposób jednoznaczny rozstrzygną ten spór. Jak do tej pory sądy wypowiadały się na temat paczkomatów, ale w kontekście jedynie ustawy Prawo budowlane i uznania go za budowlę podlegającą regulacjom przepisów tej ustawy. Zdaniem sądów paczkomat jest budowlą w rozumieniu przepisów prawa budowlanego. Szeroko na ten temat wypowiedział się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Rzeszowie z dnia 11 marca 2021 r., sygn. akt II SA/Rz 847/20, który wskazał, że: ?Mając na uwadze powyższe Sąd podziela stanowisko organów nadzoru budowlanego, że stanowiący przedmiot postępowania administracyjnego paczkomat o wymiarach 13,60 m x 0,72 m i wysokości 2,30 m wraz z zewnętrznym zasilaniem elektrycznym, zlokalizowany na działce nr 483/15 w (…), stanowi budowlę w rozumieniu art. 3 pkt 3. Po pierwsze, sporny paczkomat został usytuowany na nieruchomości z zamiarem jego funkcjonowania w dłuższej perspektywie czasu. Sposób jego montażu – ustawienie na stalowych śrubach zakończonych podstawkami z tworzywa sztucznego, usytuowanych na betonowych płytach drogowych, oraz doprowadzenie przyłącza energii elektrycznej świadczy o tym, że zamiarem inwestora było zapewnienie funkcjonowania paczkomatu w sposób ciągły i ograniczony do jednego, konkretnego miejsca w przestrzeni. Po drugie, paczkomat pełni funkcję magazynową, stanowiąc obiekt wydzielony z przestrzeni, z którego klient może odebrać adresowaną do niego przesyłkę lub zostawić własną przesyłkę, celem doręczenia jej przez firmę kurierską adresatowi. Powyższego nie zmienia – odpowiadające zresztą prawdzie – twierdzenie, że paczkomat jest automatyczną elektroniczną skrytką pocztową, bowiem powyższe w żadnym wypadku nie wyklucza jednoczesnego uznania paczkomatu za obiekt budowlany. Po trzecie, analiza zakresu definicji ustawowych prowadzi do stwierdzenia, że skoro ustawodawca uznał za obiekty budowlane kapliczki, krzyże przydrożne, figury, piaskownice, huśtawki, drabinki, śmietniki (art. 3 pkt 4 P.b.) oraz wolnostojące tablice i urządzenia reklamowe (art. 3 pkt 3 P.b.), czyli obiekty o wymiarach zdecydowanie mniejszych niż sporny paczkomat, to brak jest podstaw prawych do przyjęcia, że nie stanowi on obiektu budowlanego – budowli. Tym bardziej, że w przepisach P.b. obiekty budowlane nie są klasyfikowane w zależności od tego, w jakiej technice czy też technologii zostały wzniesione. Jednocześnie prawidłowo wskazały organy, że paczkomat stanowi przy tym tymczasowy obiekt budowlany, gdyż zgodnie z art. 3 pkt 5 P.b. pod pojęciem tym należy rozumieć obiekt budowlany przeznaczony do czasowego użytkowania w okresie krótszym od jego trwałości technicznej, przewidziany do przeniesienia w inne miejsce lub rozbiórki, a także obiekt budowlany niepołączony trwale z gruntem, jak: strzelnice, kioski uliczne, pawilony sprzedaży ulicznej i wystawowe, przekrycia namiotowe i powłoki pneumatyczne, urządzenia rozrywkowe, barakowozy, obiekty kontenerowe, przenośne wolno stojące maszty antenowe Nie ulega wątpliwości, że budowa i roboty budowlane, o których mowa w art. 3 pkt 6 i 7 P.b. mogą być wykonywane wyłącznie po uzyskaniu pozwolenia na budowę (art. 28 ust. 1 P.b.) lub – w określonych w ustawie wypadkach – zgłoszeniu zamiaru ich wykonania (art. 29 ust. 1 i 3 P.b.), o ile organ nie zgłosi w ustawowym terminie sprzeciwu. Wymóg ten nie musi być zachowany tylko w sytuacjach, wyraźnie w ustawie przewidzianych (art. 29 ust. 2 i 4 P.b.). Przez roboty budowlane należy rozumieć budowę, a także prace polegające na przebudowie, montażu, remoncie lub rozbiórce obiektu budowlanego (art. 3 pkt 7 P.b.). Roboty, które polegają na ustawieniu obiektu na podłożu bez wykonywania prac połączeniowych mieszczą się zaś w pojęciu montażu, użytego w art. 3 pkt 7 P.b. Montaż w rozumieniu ww. art. 3 pkt 7 P.b. stanowi bowiem wykonywanie takich działań, w wyniku których następuje realizacja instalacji wolnostojących. Jeżeli więc w wyniku działań jakiegoś podmiotu na nieruchomości powstaje wolnostojący obiekt – np. paczkomat – to te działania stanowią montaż, stanowiący jedną z postaci robót budowlanych. Nazwanie określonych czynności robotami budowlanymi nie oznacza zatem, że muszą być wykonywane tylko i wyłącznie przy wykorzystaniu materiałów budowlanych, mogą również polegać na składaniu, zespalaniu części zespołów w dalsze zespoły, lub gotowy wyrób, zakładaniu instalacji, czy łączeniu oddzielnych części w jedną całość?.

Tożsame stanowisko w tej sprawie zajął również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z dnia 17 stycznia 2019 r., sygn. akt II SA/Łd 761/18.

Na ostateczne rozstrzygnięcia trzeba jeszcze poczekać

Biorąc pod uwagę stanowisko sądów administracyjnych prezentowane na gruncie przepisów prawa budowlanego, wydawać by się mogło, że podobnego rozstrzygnięcia możemy się spodziewać w sprawach dotyczących kwalifikacji prawnopodatkowej paczkomatów na potrzeby opodatkowania ich podatkiem od nieruchomości. Czy jednak rzeczywiście stanowisko sądów będzie w tych wyrokach tożsame, a więc uznają one paczkomaty za budowle będące przedmiotem opodatkowania podatkiem od nieruchomości?

Będziemy Państwa informować o kolejnych rozstrzygnięciach w tej sprawie.  Cały czas obserwujemy bowiem orzecznictwo sądów administracyjnych.

Jedno jest obecnie pewne, w aktualnym stanie prawnym uznanie paczkomatu za budowlę, wbrew dorobkowi stanowiska podatkowego oraz literalnemu brzmieniu ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, wydaje się wysoce ryzykowne. Skłaniamy się do tej koncepcji, jednakże dopiero wyroki sądów administracyjnych w sposób jednoznaczny rozstrzygną sprawę.

Zaopserwuj nasze strony w mediach społecznościowych